Doliny wodorowe zakładają powstanie obszarów szczególnie skupionych na rozwoju gospodarki wodorowej. Miałyby one mieć miejsce w lokalizacjach strategicznych energetycznie czyli np. na Pomorzu Zachodnim. Inne regiony mają już swoje doliny wodorowe np. dolina mazowiecka, śląska czy dolnośląska.
– Jesteśmy predystynowani, by taką dolinę stworzyć również u nas. Powinny zaangażować się zarówno samorządy jak i instytuty badawcze. Nie uda się to jednak bez zaangażowania przedsiębiorców. Musimy być świadomi, że być może to właśnie wodór będzie decydować o tym, jak szybko rozwijać się będą poszczególne regiony w Polsce i w Europie – mówi prof. Drożdż. Zachodniopomorska Dolina Wodorowa to projekt innowacyjny i bardzo perspektywiczny, ale wymaga on jeszcze opracowania i szerokiej dyskusji, co będzie miało miejsce między innymi 30 listopada podczas konferencji H2Szczecin.
Za przykłady bieżącego wykorzystania wodoru w samorządach wskazuje się przede wszystkim komunikację miejską. W przypadku przedsiębiorstw są to instalacje energetyczne.